Ze zdrowym umysłem zdrowe ciało

Wraz ze zdrowym umysłem zdrowe ciało

Odwracając kolejność powiedzenia ”w zdrowym ciele zdrowy duch” na „ze zdrowym duchem zdrowe ciało” zwracam uwagę na wagę dobrostanu psychicznego na nasz fizyczny stan. Wiele badań udowadnia, że związek np. zdrowego myślenia ma wpływ np. na odporność organizmu.

Szczególne znaczenie ma tu zdrowe myślenie, co jest jednoznaczne z racjonalnym traktowaniem rzeczywistości. Dla dobrej kondycji psychicznej potrzebujemy mniej destrukcyjnego stresu co w dzisiejszych czasach jest bardzo trudne do osiągnięcia. Dlatego umiejętne radzenie sobie z tym stresem jest kluczem do zachowania zdrowia i polepszenia jakości życia. Nie trzeba nas przekonywać, że permanentny stres niszczy nasz dobrostan psychiczny i blokuje potencjał, pod jego wpływem nie możemy być w pełni sobą . Organizm też to odczuwa, odbiera to jako atak i próbuje się bronić wysyłając na front bojowy nowe siły obronne. Gdy jednak te siły witalne wyczerpują się, bo nie są nieskończone, pojawiają się zaburzenia w pracy organizmu.

Jak oszczędzać te siły i bronić się skuteczniej tracąc ich mniej? Z pomocą przychodzi racjonalne zrozumienie sytuacji, które się wokół nas toczą. Jest wiele objawów i reakcji wskazujących, że myślimy nieracjonalnie i zamiana ich na te bardziej racjonalne – zdrowe jest kluczowa. 

Semantyka – słownictwo

Nasze niezdrowe przeżywanie rzeczywistości przejawia się w tym jak ją oceniamy, opisujemy w naszych słowach emocjonalnie „nasączonych”. Takie oceny jak: wszyscy, zawsze, wszędzie, nigdy, nic, muszę, powinienem, straszne itp. są często radykalne i skrajne. Wypowiedzi działają tak, że nasza psychika nastawia się obronnie, bojowo do zastanej, a tak naprawdę odczuwanej rzeczywistości.

Zmiana nie jest prosta ale możliwa

Istnieje szereg technik zamiany tego myślenia nieracjonalnego, niezdrowego w racjonalne warto ich poszukać jeśli zainteresował Cię ten problem. Ja omówię tu w uproszczeniu proces, który może się odbyć dla poprawy zdrowego myślenia i co za tym idzie naszego zdrowia.

Dla lepszego działania zrozumienie paru elementów jest ważne. Nieracjonalne myśli wywołują emocje, a na pewno je „podkręcają”. Emocje prowokują nas do działania, skrajne emocje do działania nieracjonalnego, a przez to obarczonego konsekwencjami negatywnymi także dla zdrowia. Spalanie energii, reakcje nerwowe, destrukcyjne działanie to ich wynik. Jak i co więc należy zmienić?

Otóż siła tkwi w ocenie czyli pewnej kontroli naszych myśli, wypowiedzi, a nie zachowań i emocji, które jak już sobie powiedzieliśmy są konsekwencją tego co i jak się myśli. By to rozjaśnić należy przejść do tego czego nie uczą w szkole, ba nawet na studiach z filozofii, otóż kryteriów racjonalnego myślenia. Mogą być tu różne stanowiska natomiast by się czegoś skutecznego trzymać podam jedno zgodne z teorią Racjonalnej Terapii Zachowań (RTZ).

Pięć zasad (pytań) zdrowego myślenia

Oceńmy czy nasze myślenie oparte jest na faktach? Czy to się zdarzyło, czy nie? Czy jest to nasz domysł, hipoteza, przewidywania mniej lub bardziej pewne, ale jednak coś co się wydarzyło realnie? Czy nie wydarzyło? Np. „Pogoda jest straszna” choć jest tylko niekorzystna lub ” Jak tego nie zrobię on mnie zabije” – czyli w domyśle mamy obawy jakiejś awantury, krzyku, karzącej postawy, a nie realnego zabicia nas. Umysł, a raczej nasz centralny układ nerwowy jednak reaguje na te słowa bardziej konkretnie, słowa są przyjmowane jak realny stan zagrożenia i powodują nadmierną aktywizację obronną – ucieczka lub atak jednak pozbawione zdrowego rozsądku. Powodują stan napięcia, lęku w którym dłużej pozostajemy.

W następnym kroku oceńmy czy te myśli pozwalają nam osiągnąć nasze bliższe lub dalsze cele? Czy to co sobie myślimy pomaga nam zrealizować konstruktywnie zaistniałe problemy lub po prostu żyć dalej normalnie np. Czy myślenie o niezdaniu przyszłego egzaminu (patrz również akapit wyżej) pomaga nam osiągnąć cel i zdać ten egzamin czy jednak lęk nie odciąga nas od działania skierowanego na sukces. Oceńmy czy te myśli wspierają nasze skuteczne działanie czy je niszczą?

Krok trzeci pomoże ocenić nam czy nasze myśli powodują w nas konflikt lub konflikt z otoczeniem. Mówiąc, myśląc np. „Nigdy nikt mnie nie zrozumie” nastawiamy się na stan nierozwiązanego problemu, który jednak chcemy rozwiązać Stajemy się agresywniejsi wobec otoczenie, które w naszym myśleniu nas nie wspiera, a nawet mając nastawienie, że nas celowo niszczy.  Zmiana tu może wiązać się ze zrozumieniem, że mamy prawo do wsparcia, poszukania w otoczeniu kogoś kto nam pomoże i poproszenie go o pomoc lub prawdziwa ocena sytuacji, że jednak są osoby nas wspierające, być może nieliczne ale są.

                W czwartym etapie naszej zmiany oceńmy czy nasze myślenie pomaga czy utrudnia nam czuć się tak jak chcemy się czuć? Czy może jednak inne emocje chcielibyśmy odczuwać w związku z zaistniałą sytuacją i w ogóle. Myślenie „Wszystko stracone na zawsze”  może powodować załamanie, depresję i przygnębienie na dłużej. Zamiana tej myśli na konkretną „to i to się nie udało”,” jest mi z tym źle jednak chcę z tym się uporać” może poprawiać samopoczucie i zmniejszać odczuwanie np. jakiejś straty.

                Ostatni piąty etap to zadanie sobie pytania czy ta myśl pozwala mi zachować poczucie własnej wartości? Czy ta moja samoocena nie jest podważana przez szybkie rzucenie „Jestem baznadziejny”, „Nic mi się nie udaje”. Zamiana takiego myślenia powinna być konkretna „to i to mi się nie udało”, „mogę to przygotować lepiej”, „inne (jakie) sprawy mi się udają”, „niektóre (jakie) rzeczy nie zależą od mnie”, „mogę (chcę) to poprawić”.

                Zakończenie

Tak przeprowadzona ocena naszych myśli, poglądów o naszym działaniu i nastawieniu pomaga poprawieniu ich stanu, zmniejszeniu nieracjonalności w naszym myśleniu a co za tym idzie odczuwaniu i wreszcie skuteczniejszym działaniu. Taka zmiana wymaga jednak chęci i odczuwania potrzeby do niej. Zamiana słowa „muszę” na „chcę” w codziennym życiu jest tu kluczowa, a zmniejszenie używania słownictwa typu nigdy, zawsze, wszyscy, wszystko, nic wzmacnia nasze zdrowsze reagowanie na świat.

Zdrowe myślenie sprawia, że mniej dotkliwiej odczuwamy stres, lepiej reagujemy na problemy również racjonalniej i przy tym pozytywniej oceniamy siebie i rzeczywistość. Zainteresowanych głębszą zmianą i bardziej profesjonalną odsyła się do szerszych opracowań na temat terapii behawioralno – poznawczych lub do specjalistów psychoterapeutów szkolnych w zakresie udzielania pomocy w takiej zmianie.